Cześć, czołem!

Mam na imię Damian, ale to już wiesz, więc "Przejdźmy na ty" jak mówi słynny slogan reklamowy pewnego napoju alkoholowego.

Znajomi mówią mi Dejmi.

Skąd się tu wziąłem ?

Z wykształcenia jestem grafikiem komputerowym i choć brzmi to banalnie, studia otworzyły moją wrażliwość na sztukę, wskazały drogę w poszukiwaniach złotego środka pomiędzy estetyką a praktycznością oraz pokazały, że czasami mniej znaczy więcej „less is more"

Jestem multimedialnym poligamistą, co oznacza, że nie potrafię na stałe związać się tylko z robieniem filmu, zdjęć czy grafik. Te trzy kierunki stale dostarczają mi kolejnych wyzwań, przez co w moim życiu nie ma miejsca na nudę.

Czasami odchodzę od komputera a wtedy

Zwiedzam świat z moją cudowną Żoną Kasia. Do tej pory najpiękniejszym miejscem, w jakim byliśmy była Tajlandia. Idealny wzorzec moich wymarzonych wakacji.

Wielogodzinna podróż wszystkimi możliwymi środkami transportu do jednej z rajskich wysp pomaga zapomnieć o znaczeniu miejsca i czasu.

To kraj, w którym od razu poczuliśmy nieskrępowany luz, cieszyliśmy się pysznym jedzeniem, życzliwymi ludźmi, piękną naturą i pogodą.

Mówi się, że podróże kształcą. Ta podróż na pewno nauczyła nas jak zarządzać przestrzenią. Teraz wiemy jak zmieścić milion rzeczy do 50 litrowego plecaka!